Nocowanie w namiocie to nieodłączny element każdej naszej wyprawy – niezależnie od tego, czy poruszamy się na rowerach, czy stopujemy z plecakami. Przenośny dom musi posiadać odpowiednie cechy, umożliwiające bezpieczne przetrwanie w każdych warunkach – podczas silnego wiatru, deszczu, śnieżycy (zdarzało się). Dobrze by było, jeśli przy tym nie ważyłby zbyt dużo i nie kosztował fortuny. Przez ostatnie dwa lata korzystaliśmy z namiotu polskiej firmy outdoorowej. Przedstawiamy subiektywny test modelu Fjord Nansen Rekvik III NG. 

Nocowanie w namiocie na dziko

„Pod chmurką” sypiamy regularnie, już od… 2009 roku. Początkowo preferowaliśmy ten rodzaj noclegu ze względów ekonomicznych, dziś przewagę bierze bezpośredni kontakt z naturą, dowolność w wyborze miejsca na rozstawienie namiotu, a przede wszystkim – co tu dużo mówić – uwielbiamy biwakowanie i całą otoczkę z nim związaną 🙂 

Przez kilkanaście lat testowania kilku namiotów w rozmaitych warunkach zdążyliśmy sobie wyrobić indywidualne kryteria, jakie powinien spełniać wymarzony namiot. Poza wytrzymałością na wiatr i opady powinien być przede wszystkim funkcjonalny – łatwo się rozkładać, mieć wystarczającą ilość miejsca na nasze potrzeby, posiadać przedsionki na bagaże, mieć dobrą wentylację w upalne noce. 

Waga namiotu również nie jest bez znaczenia – w końcu każdego dnia musimy go nosić na plecach lub wieźć na rowerowym bagażniku. Namioty ultralight są coraz popularniejsze na rynku – choć niestety, wiąże się to ze znacznie wyższą ceną. Jeśli planujecie przemieszczać się wyłącznie samochodem (lub np. motocyklem), możecie się mniej skupić na tym aspekcie. 

Fjord Nansen Rekvik Gruzja trekking kaukaz
Gruzja 2021, nasza podróż poślubna. Podczas kilkudniowego trekkingu z kaukaskiej Mestii do Ushguli nasz przenośny dom spisał się na piątkę.

Kaukaz Gruzja - nocowanie w namiocie na dziko Fjord Nansen

Fjord Nansen Rekvik - dlaczego wybraliśmy właśnie ten namiot?

Z marką Fjord Nansen jesteśmy związani od 8 lat. Początkowo korzystaliśmy z modelu Andy III – trzyosobowego namiotu typu igloo z dużym przedsionkiem, opartym na oddzielnym stelażu. Po kilku latach intensywnej eksploatacji nadszedł czas na zmianę – w dużej mierze przyczyniły się do tego plany czteromiesięcznej wyprawy backpackerskiej w 2020 roku. 

Zależało nam na zredukowaniu wagi namiotu przy jednoczesnym zachowaniu możliwie najlepszej odporności na trudne warunki pogodowe – wytrzymałości, wodoodporności. Do tej pory byliśmy zadowoleni z naszego namiotu – naturalnie rozpoczęliśmy poszukiwania na stronie firmy Fjord Nansen. Postawiliśmy na model Fjord Nansen Rekvik III (wersja NG) – ultralekki namiot trzyosobowy (w naszym przypadku: 2 + miejsce na bagaże w środku), z dwoma oddzielnymi wejściami i przedsionkami. Z powodu pandemii musieliśmy zmienić wyjazdowe plany – w zastępstwie jednak ruszyliśmy na 40-dniową, rowerową objazdówkę po Europie

Ma być lekko i praktycznie

Fjord Nansen Rekvik III NG waży zaledwie 2,5 kg – przy tym jest całkiem przestronny i zajmuje niewiele miejsca po złożeniu. Konstrukcja opiera się na dwóch duraluminiowych stelażach, które przy rozkładaniu wsuwamy w materiałowe tunele zewnętrzne, zszyte z tropikiem. Dodatkowe zaczepy (po jednym z każdej strony) utrzymują tropik w jednej linii ze stelażami. 

Namiot ma dwa wejścia – celowo wybraliśmy model ułatwiający codzienne pakowanie (każdy ma swoją stronę – swój bałagan :D). Ze względu na brak podparcia dodatkowymi stelażami, powierzchnie przedsionków są dość ograniczone, ale to rozwiązanie zdecydowanie zwiększa aerodynamikę. Przed wietrzną nocą nie zapomnijmy użyć odciągów – czterech regulowanych linek zewnętrznych, dodatkowo naciągających tropik. 

Osobiście, pomimo potrzeby redukcji wagi sprzętu, cenimy sobie przestrzeń w namiocie – dlatego zdecydowaliśmy się kupić „trójkę” na dwie osoby. Powierzchnia sypialni (215 x 165) umożliwia całkiem komfortowe funkcjonowanie, trzymając większą część bagaży wewnątrz. Nieraz zdarzało się siedzieć pół dnia w namiocie, przeczekując ulewę, jeść w środku posiłki, gotować obiad (choć producent nie zaleca). Przestrzeń namiotu jest dla nas wystarczająca nie tylko do spania – można w nim spokojnie siedzieć, nie zahaczając głową o sufit (wysokość sypialni – 110 cm). 

Nocowanie w namiocie na dziko Fjord Nansen

NAJWAŻNIEJSZE CECHY DOBREGO NAMIOTU

• Ergonomia użytkowania (nie tylko w trakcie spania)


• Wytrzymałość elementów konstrukcji
• Odporność na wiatr – aerodynamiczna konstrukcja
• Komfortowa przestrzeń w środku
• Łatwość utrzymania porządku (przedsionki, dodatkowe kieszonki itd.)
• Wodoodporność tropiku (min. 3000 mm)
• Wodoodporność podłogi (min. 5000 mm)
• Dobra wentylacja
• Niska waga i niewielkie rozmiary po złożeniu
• Łatwość rozkładania i składania
• Maskujący, stonowany kolor tropiku

Dane techniczne namiotu Fjord Nansen Rekvik III NG

Oto szczegółowe informacje o namiocie, które znajdziemy na stronie producenta:

  • Waga [g]: 2500
  • Typ: igloo
  • Ilość osób: 3
  • Ilość wejść: 2
  • Materiał podłogi: Nylon
  • Wodoodporność podłogi [mm H₂O]: 6000
  • Materiał tropiku: Nylon Ripstop 15D PU
  • Wodoodporność tropiku [mm H₂O]: 3.000
  • Materiał sypialni: Nylon Ripstop, Mesh
  • Wymiary sypialni [cm]: 215 x 165
  • Wysokość sypialni [cm]: 110
  • Wymiary przedsionka [cm]: 215 x 80
  • Wymiary po spakowaniu [cm]: 48 x 16
  • Ilość przedsionków: 2
  • Podłoga w przedsionku: nie
  • Stelaż: zewnętrzny, duraluminium 7001 T6
  • Średnica stelaża [mm]: 8.5
  • Śledzie: duraluminium (tzw. szpilki)

Producent starał się osiągnąć jak najniższą wagę sporego namiotu przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości materiałów. Decydując się na zakup modelu Fjord Nansen Rekvik III NG byliśmy gotowi zrezygnować z dużych przedsionków i wysokiej wodoodporności tropiku na rzecz redukcji wagi i ergonomicznej obsługi. Do tej pory kilkukrotnie przeżyliśmy w nim potężne ulewy, długotrwałe opady i silne wiatry. Zdarzyło się nawet podtopienie – ze wszystkich sytuacji wyszliśmy suchą stopą, także dzięki podwyższonej wodoodporności podłogi. 

Podczas cieplejszych nocy również radziliśmy sobie całkiem nieźle. Namiot standardowo posiada dwa otwory dachowe na rzepy, zwiększające cyrkulację powietrza w sypialni. Poza tym wejścia sypialni są wyposażone w moskitiery. Nasz sposób na ochłodzenie temperatury w środku to uchylenie otworów tropiku od góry do połowy, przy zamkniętych moskitierach sypialni. Dzięki dwóm wejściom w namiocie robi się przyjemny przeciąg. 

ZALETY

• Błyskawiczne i łatwe rozkładanie


• Dobry stosunek wagi do jakości zastosowanych materiałów
• Dobra wodoodporność tropiku i podłogi
• Sypialnia dostosowana do trzech osób lub dwóch z bagażami
• Dwa wyjścia, dwa przedsionki
• Rozwiązania konstrukcyjne wspomagające wentylację
• Zestaw naprawczy w komplecie

WADY

• Niewielka powierzchnia przedsionków


• W przypadku korzystania przez trzy osoby – niewystarczające powierzchnia na bagaże

Fjord Nansen Rekvik wnętrze nocowanie w namiocie

Testujemy namiot w terenie!

Płaskie i widokowe miejsce już wybrane – czas wyjąc namiot z pokrowca. Rozłożenie namiotu w dwie osoby zwykle zajmuje nam mniej niż 5 minut.  Rozkładamy aluminiowe pałąki, które następnie wpychamy w zewnętrzne tunele tropiku. Końcówki stelaży umieszczamy w pomarańczowych uchwytach, znajdujących się na każdym rogu tropiku. Pozostaje przymocowanie czterech zewnętrznych zaczepów do stelaży, wbicie szpilek w podłoże – i gotowe.

Pamiętajmy o właściwym naciągu materiału przed wbiciem śledzia w podłoże (szczególnie od strony przedsionków). Wiemy, że się nie chce – ale gdy mamy najmniejsze podejrzenie dużego wiatru lub jakichkolwiek opadów, porządnie naciągnijmy też wszystkie linki zewnętrzne. Takie działanie pomoże w rozłożeniu napięcia na wszystkie części namiotu i w dłuższej perspektywie wydłuży jego żywotność.  

Korsyka na rowerze, Calanques de Piana
Korsyka – fragment 40-dniowej podróży rowerowej po południu Europy. Tuż obok naszego obozowiska przebiega najpiękniejsza droga na Korsyce.

Korsyka na rowerze - nocowanie w namiocie

NAMIOT TYPU "IGLOO" - DOBRY WYBÓR?

Od dobrych kilku lat coraz większą popularność zyskują tzw. "namioty 2-sekundowe". Złożony w okrągły placek namiot wystarczy odbezpieczyć, rzucić przed siebie i... już. Mamy gotową sypialnię, nie musimy składać stelaży, naciągać, a nawet używać śledzi. Z naszych doświadczeń wynika jednak, że takie namioty są mniej trwałe i trudniejsze w transporcie. Elastyczne stelaże, będące złożone przez większość dnia, nie zapewniają takie wytrzymałości, jak tradycyjna konstrukcja "igloo" - są szczególnie podatne na silny wiatr. Poza tym namiot złożony podłużnie jest o wiele łatwiej przytroczyć do plecaka lub bagażnika rowerowego. Naszym zdaniem 2-sekundowe namioty są odpowiednie dla osób, nocujących w namiocie sporadycznie, przy dostatecznych warunkach pogodowych. A co Wy myślicie?

Nasza opinia po 100 przespanych nocach w namiocie

Namiotu Fjord Nansen Rekvik używamy już dwa lata – przez ten czas przespaliśmy w nim około stu nocy. Dawał nam schronienie podczas upałów na Sardynii i Korsyce, w wysokich górach Bułgarii, podczas przemierzania gruzińskiego Kaukazu z plecakami, w trakcie chłodnych (a niekiedy i mroźnych!) nocy w naszym umiarkowanym klimacie. 

Nieraz byliśmy narażeni na silne wiatry, kilkugodzinne, intensywne opady, ostre podłoże i nierówności terenu. Do tej pory nie zaobserwowaliśmy wyraźnych śladów, sugerujących użytkowanie w tak zróżnicowanych warunkach. Przyzwyczailiśmy się do dwóch oddzielnych wejść, poprawiających komfort użytkowania, jednocześnie sprzyjających dolnemu podwiewaniu namiotu, w przypadkach noclegów w odkrytym, wietrznym miejscu.

Poprawiona wersja modelu Rekvik jest odpowiednio wodoszczelna – krople deszczu nie wpadają do sypialni nawet przy otwartych wywietrznikach dachowych. 

Pewnym minusem, jaki zaobserwowaliśmy na podstawie dłuższego użytkowania, jest brak stelaży przedsionków – w wyniku tego górna część otworu tropiku (przy całkowitym otwarciu wejścia) znajduje się bezpośrednio nad sypialnią (nierzadko nad naszym śpiworem lub karimatą). Gdy namiot jest mokry od deszczu lub rosy, z góry tropiku woda kapie wprost do sypialni. Nie jest to jednak wada konstrukcyjna, a zwykłe prawo fizyki – musieliśmy się do tego przyzwyczaić. Dodatkowe stelaże zwiększyłyby gabaryt namiotu, utrudniły jego rozkładanie i aerodynamikę, a zarazem poddałyby pod wątpliwość funkcjonalność dwóch przedsionków. 

Fjord Nansen Rekvik wnętrze nocowanie w namiocie
Model Fjord Nansen Rekvik III (podstawowa wersja, z dłuższymi tunelami), podczas jednej z wypraw rowerowych po Polsce.

Dla kogo namiot Fjord Nansen Rekvik? 

Naszym zdaniem Fjord Nansen Rekvik III NG to idealny namiot na długie, wymagające wyprawy, podczas których musimy być przygotowani na każde warunki. Czasem z braku laku rozłożymy się na ostrych kamieniach, czasem na mchu, który nasiąknie podczas nocnych opadów. Wnętrze sypialni z nawiązką pomieści dwie osoby i ich bagaże, przy jednoczesnym zachowaniu względnego ładu. Każdy ma swoje wejście, każdy swój przedsionek i wystarczająco dużo miejsca do codziennego „ogarniania”.  Przy dłuższych podróżach odradzalibyśmy regularne użytkowanie przez trzy osoby – w namiocie będziemy nie tylko spać, ale i się przepakowywać, suszyć ciuchy, jeść śniadanie i sączyć wieczorne wino, gdy na zewnątrz siąpi i wieje. 

Obecna cena modelu Fjord Nansen Rekvik III NG to 1559 PLN – chociaż na pierwszy rzut oka koszt wydaje się astronomiczny, nam już dawno się zwrócił. Zakup namiotu potraktowaliśmy jako inwestycję na lata, mając na uwadze komfort i ergonomię użytkowania, a także – może przede wszystkim – redukcję kilogramów, które trzeba donieść na kolejny nocleg. 

 

Aktualną ofertę ultralekkich namiotów znajdziecie na stronie producenta

Pomóż nam współtworzyć to miejsce

Nasze plany podróżnicze na przyszłość sięgają znacznie dalej – możesz się z nimi zapoznać na naszym profilu Patronite i, jeśli chcesz, dołożyć od siebie skromną cegiełkę. Poznajmy się lepiej!