Mawia się, że to najpiękniejszy archipelag na całym morzu Śródziemnym. Kiedyś stanowił połączenie lądowe między Sardynią a Korsyką – dziś to ponad 60 wysepek, zanurzonych w turkusowych wodach. Bajeczne, piaskowe plaże, widokowe drogi, bujna roślinność – to tylko niektóre z unikalnych wartości archipelagu La Maddalena, który w całości jest Parkiem Narodowym. Położony bezpośrednio u wybrzeża północnej Sardynii, jest stosunkowo rzadko odwiedzany przez turystów. Nam udało się odkryć jego tajemnice.
Spis treści
La Maddalena – wyspy jak z bajki
Archipelag La Maddalena składa się z siedmiu głównych wysp (Maddalena, Caprera, Santo Stefano, Spargi, Budelli, Razzoli, Santa Maria) oraz kilkudziesięciu mniejszych. Zamieszkała jest właściwie tylko główna wyspa Maddalena, na którą kursują regularne promy z sardyńskiego Palau.
Na wyspy ściągają przede wszystkim fani nurkowania, zapaleni żeglarze i plażowicze. Jak się okazuje, turyści rowerowi także znajdą tu coś dla siebie 😉 Niewielka gęstość zaludnienia (poza stolicą archipelagu – La Maddalena) i włączenie całego archipelagu pod ścisłą ochronę Parku Narodowego Arcipelago della Maddalena, sprzyjają utrzymywaniu przyrody w naturalnym kształcie.
Północno-wschodnie wybrzeże Sardynii, w pobliżu którego leży archipelag La Maddalena, nazywany jest szmaragdowym – ze względu na niezwykle intensywny, błękitno-turkusowy kolor przybrzeżnych wód. Każda wyspa, bez najmniejszego wyjątku, posiada piękne plaże z łagodnym zejściem do wody. Poza bezpośrednią okolicą stołecznego miasta większość z nich jest względnie pusta. Zewsząd widać małe, skaliste cypelki, wystające ponad lustro wody formacje granitowych skał, tereny naturalne, nietknięte ręką człowieka.
My odwiedziliśmy La Maddalenę w lipcu 2020 r. – nie spotkaliśmy tłumu turystów, zapełnione były tylko nieliczne plaże. Może to wynik pandemii – jednak mamy wrażenie, że większość osób zwiedzających Sardynię nie ma świadomości istnienia tego magicznego miejsca.
Naturalny most między Korsyką a Sardynią
… także w ten sposób mówi się o archipelagu La Maddalena. To żadna legenda – według geologów, wiele lat temu połączenie między tymi dwoma śródziemnomorskimi wyspami rzeczywiście istniało. Obecnie, w wyniku tąpnięć lądu, ponad powierzchnię wody wystaje jedynie niewielka część dawnego połączenia – przyglądając się mapie, rzeczywiście La Maddalena wraz z francuską wyspą Cavallo mogła stanowić naturalne połączenie Korsyki z Sardynią.




Caprera – wyspa dzików i dom Garibaldiego
Druga co do wielkości wyspa archipelagu słynie ze swojej dziewiczości – w zasadzie nie ma na niej stałych mieszkańców, a zabudowa ogranicza się do pojedynczych domków letniskowych, opuszczonej twierdzy i muzeum Garibaldiego – włoskiego, narodowego bohatera, który mieszkał na tym odludziu prawie 30 lat. To on sprowadził na Caprerę sosny, które obecnie rosną na większości jej powierzchni. Caprera nazywana jest wyspą dzików – podobno licznie zamieszkują wyspę. Nam nie udało się żadnego spotkać (może dlatego, że zwiedzaliśmy wyspę w środku dnia), za to spore stadko buszowało nocą na naszym campingu, szukając jedzenia między namiotami.
Na południowym końcu Caprery (będącego jednocześnie przylądkiem całego archipelagu) znajduje się Twierdza Bastiani, pochodząca najpewniej z okresu II wojny światowej. Dziś jest całkowicie opuszczona i trochę zniszczona – mimo to, można bez przeszkód zwiedzać jej pozostałości. Polecamy wdrapać się na samą górę, choćby dla bajecznego widoku na okoliczne wyspy i oddaloną nieco Sardynię.
Caprera jest połączona z Maddaleną 600-metrową groblą i mostem drogowym. Tuż przy wjeździe można zaparkować samochód / rower w cieniu wysokich drzew i udać się na pieszy szlak, poprowadzony najczęściej wąską ścieżką wśród gęstej, śródziemnomorskiej roślinności. Można się wdrapać m.in. na najwyższy szczyt wyspy – Teialone (212 m).






La Maddalena – co warto zobaczyć?
Wyspa Maddalena
Główna i najbardziej zróżnicowana wyspa archipelagu. Portowe i turystyczne miasto La Maddalena zamieszkuje ok. 10 tys. osób – z niego prowadzą drogi w każdym kierunku. Samo miasto ma typowo włoski charakter – wzdłuż morza przebiega promenada z wysokimi palmami, bardziej w głębi znajduje się deptak (ulica Garibaldiego), pełny restauracji i sklepów z pamiątkami.
Cała wyspa jest dość górzysta – aby przejechać na północną stronę, trzeba pokonać podjazd na ponad 100 metrów. Na szczycie czekają punkty widokowe – z racji niewielkich rozmiarów wyspy, możemy dostrzec jej oba brzegi.
Polecamy przejechanie trasy Strada Panoramica (droga nr SP114), wzdłuż zachodniego wybrzeża wyspy. Z licznych punktów widokowych dojrzymy nie tylko najpiękniejsze fragmenty Maddaleny, ale i część Sardynii i wyspę Spargi.
Półwysep Abbatoggia – to jedno z najpiękniejszych miejsc na całym archipelagu. Nocowaliśmy tam na campingu – za nim ciągnie się ścieżka wśród skał prowadząca na koniec cyplu. Wspaniałe miejsca na obserwację zachodu słońca – sprawdziliśmy!

Wyspa Caprera
Muzeum Garibaldiego
Poza naturalnymi walorami wyspy, warto odwiedzić obowiązkowy punkt dla każdego Włocha – muzeum Giuseppe Garibaldiego, mieszczące się w jego domu. Garibaldi był bohaterem narodowym, odpowiedzialnym za zjednoczenie Włoch. Na północy Caprery mieszkał 30 lat i tam też zmarł.

Twierdza Bastiani
Opuszczona twierdza na południowym przylądku Caprery to duży i ciekawy obiekt wojskowy. Obecnie zaniedbana i zarośnięta, jednak bez przeszkód można zwiedzić jej pozostałości. Schody się zachowały – im wyżej, tym piękniejsze widoki. Na miejscu niestety nie ma szczegółowych informacji o historii obiektu – pozostaje cieszyć się świetnymi widokami z ostatniej kondygnacji 😉
Wyspa Budelli
Słyszeliście kiedyś o różowej plaży? Powstała w wyniku wyrzucenia na brzeg mikroskopijnych fragmentów korali i muszli – znajduje się właśnie na Budelli! Najbardziej chroniona wyspa archipelagu obecnie nie jest dostępna dla pieszych turystów. Aby obejrzeć niesamowitą Spiaggia Rosa (różową plażę), należy skorzystać z komercyjnego rejsu z Palau lub La Maddaleny – wiele ofert obejmuje podpłynięcie bezpośrednio pod to miejsce.

Wyspa Giardinelli
Jedna z trzech wysp, z którymi główna Maddalena ma połączenie drogowe. Niewielka i niezamieszkała, posiadająca jedne z najpiękniejszych plaż na całym archipelagu. W ciepłe i bezwietrzne dni ściąga tu sporo lokalsów – mimo to, nam bez trudu udało się znaleźć prywatną zatoczkę, usianą granitowymi kamieniami, zanurzonymi w szmaragdowym morzu. Coś pięknego – polecamy szczególnie na rower lub spacer.









La Maddalena – informacje praktyczne
La Maddalena to archipelag, położony w sąsiedztwie północno-wschodniego wybrzeża Sardynii. Z największego miasta, Olbii (dokąd przylatuje większość samolotów z kontynentu), to zaledwie 45 kilometrów.
Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie – amatorzy plażowania i biernego odpoczynku, spacerowicze, poszukiwacze historycznych pozostałości, osoby ceniące sobie kontakt z naturą, nietkniętą przez człowieka.
La Maddalena – dojazd
Między sardyńskim Palau a stolicą archipelagu, La Maddaleną, kursują regularne promy dwóch operatorów (w sumie co około pół godziny). Rejs w jedną stronę trwa 20-30 min, w porcie w Palau można bez przeszkód zostawić samochód na dużym parkingu.
Po mieście La Maddalena kursuje autobus, podjeżdżający także na Caprerę. Przebieg trasy i rozkład jazdy znajdziecie tutaj.
La Maddalena – nocleg
La Maddalena to największa baza noclegowa na całym archipelagu. Polecamy szukanie poprzez Booking lub Airbnb. W granicach miasta znajduje się również pole namiotowe. My spaliśmy na drugim czynnym campingu, na półwyspie Abbatoggia (północna część wyspy Maddalena). Cena za dobę jest dość wysoka – 13€ od osoby, w przypadku samochodu lub kampera należy doliczyć jeszcze kilka euro. Camping jest zadbany i świetnie położony – w 2 minuty dojedziemy na jeden lub drugi brzeg – bezpośrednio obok pola namiotowego jest też plaża. Na terenie campingu działa restauracja – najbliższy sklep jednak dopiero w stolicy.



Na koniec zapraszamy Was do obejrzenia filmowej relacji z wycieczki na rajski archipelag La Maddalena oraz do wąwozu Su Gorropu (jednego z najgłębszych w Europie):
Zobacz także:



Podziwiam Was, że daliście radę na rowerach jeździć po tych górach 🙂 ja korzystałam tylko ze skuterka. Bardzo wyczerpujący artykuł i dla osoby szukającej informacji rewelacyjne źródło wiedzy. Pozdrawiam!:)
Dziękujemy bardzo! 🙂